Tato

3 views

Lyrics

Tato, miałem czasu za mało
 Miałem czasu za mało, żeby pożegnać się
 To życie, nas nie oszczędzało lecz
 Zahartowało, więc tato o mnie nie martw się
 Miałem czasu za mało, czasu za mało
 Żeby pożegnać się
 To życie, nas nie oszczędzało lecz
 Zahartowało, więc tato o mnie nie martw się
 Bo jestem już dorosłym mężczyzną
 Wychowałeś mnie bym radził sobie sam
 W pewnych sprawach jestem Twoją podobizną
 Pożyczyłem parę zalet no i wad
 Choć nie byliśmy idealną rodziną
 Czy na świecie ktoś w ogóle taką ma?
 W domu oprócz wielu kłótni była miłość
 Ojca do syna
 Nie poznała nawet Cię moja dziewczyna
 Już nie weźmiesz na ręce mojej córki lub syna
 Spadła na mnie Twoja śmierć
 Jakby spadła lawina
 Nigdy nie spodziewasz się
 Że to czarna godzina
 Tato, miałem czasu za mało
 Czasu za mało, żeby pożegnać się
 To życie
 Nas nie oszczędzało, lecz zahartowało
 Więc tato o mnie nie martw się
 Nie, nie, więc tato o mnie nie martw się
 Nie, nie, więc tato o mnie nie martw się
 Bo jestem zdobywcą nie turystą
 Znajdę drogę, nawet jeśli zgubię szlak
 I to chyba dzięki Tobie umiem szybko
 Się odnaleźć, choć życie nie daje map
 Chciałbym zwiedzić cały świat, bo to Twoje marzenie
 Twój niedokończony plan w rzeczywistość zamienię
 Polecę do USA i przy wielkim kanionie, spojrzę w niebo pełne gwiazd
 Chociaż nie ma Cię wśród nas, tato popatrz na mój blask
 Świecę jasno chociaż świat, nie ułatwia
 Wokół tyle zła, mam w duszy tyle ran
 Ponoć rany leczy czas, nieprawda
 Tato, miałem czasu za mało
 Czasu za mało, żeby pożegnać się
 To życie, nas nie oszczędzało lecz
 Zahartowało, więc tato o mnie nie martw się
 Nie, nie, więc tato o mnie nie martw się
 Nie, nie, więc tato o mnie nie martw się
 

Audio Features

Song Details

Duration
03:27
Key
7
Tempo
115 BPM

Share

More Songs by Żabson

Albums by Żabson

Similar Songs