2PM

3 views

Lyrics

Chwilę temu 2AM, a jest 2PM
 A ja w ogóle mordo nie jem, tylko ciągle ćpam i piję
 I wciąż patrzę w jej oczy, jakbym żył ostatnią chwilę
 Znam ją od ostatniej nocy, a już zapomniałem imię
 W głowie mam zwierzęce myśli, w łóżku znów figury kminię
 Chociaż w szachy jestem średni, no to dama konia bije
 Chwilę temu 2AM, a jest 2PM
 A ja nie śpię no i nie jem, tylko ćpam serotoninę
 66 godzin bez snu
 66 godzin testu, wytrzymałości, bani i serca
 Śrubka ledwo się trzyma, a ja jeszcze ją odkręcam
 Każdy cug to jest cegiełka, to jak chodnik jest do piekła
 Jutro będzie straszny ból, ale mordo dziś jest ekstra
 Znów setka, kreska, seks, przerwa, buch, seks, sеtka, kreska, uff
 Po robocie będzie dеadline
 Sekcja zwłok czeka nas, jak nie wcisnę stop na czas
 Noc się wymieszała z dniem
 Ona kreśli, pyta - chcesz?
 Chwilę temu 2AM, a jest 2PM
 A ja w ogóle mordo nie jem, tylko ciągle ćpam i piję
 I wciąż patrzę w jej oczy, jakbym żył ostatnią chwilę
 Znam ją od ostatniej nocy, a już zapomniałem imię
 W głowie mam zwierzęce myśli, w łóżku znów figury kminię
 Chociaż w szachy jestem średni, no to dama konia bije
 Chwilę temu 2AM, a jest 2PM
 A ja nie śpię no i nie jem, tylko ćpam serotoninę
 Znowu nie śpię, na bani mam po piątku mayday
 Tamta pisze do mnie "Kiedy u mnie kotku będziesz?"
 Mam niezapisany numer, ale obojętnie
 Wyjdę po angielsku, ale najpierw będzie english breakfast
 Jaja i kiełbasę opędzluje, mała
 Lubiła malować, ale kreślenie wybrała
 Zaraz druga, trzecia, czwarta
 Siatka, druga, trzecia, czwarta
 Ona rozmazana wali banan na kolanach
 Farba leci z klimpy, ale ona ciągnie bez gadania
 Szybko się ubierze, wyjdzie i zarzuci xana
 Przed chwilą coś dojadała, patrzy na zegarek
 Chwilę temu 2AM, a jest 2PM
 A ja w ogóle mordo nie jem, tylko ciągle ćpam i piję
 I wciąż patrzę w jej oczy, jakbym żył ostatnią chwilę
 Znam ją od ostatniej nocy, a już zapomniałem imię
 W głowie mam zwierzęce myśli, w łóżku znów figury kminię
 Chociaż w szachy jestem średni, no to dama konia bije
 Chwilę temu 2AM, a jest 2PM
 A ja nie śpię no i nie jem, tylko ćpam serotoninę
 Osiedla za tym tęsknią jak za starą dobrą tróją
 I będą wspominać tylko ci co się katapultują
 W porę dobrze się wspomina, bo ten czas był warty milion, ziomek
 Jeśli masz na karku głowę i nie staniesz się potworem
 Krakowskie zachody słońca, ja, ona, balkon i zwija
 Robiłem w dobę tysiące, przepijam trzy razy tyle
 Jeszcze ciągać się po sądach za rozpierdolone ryje
 Nie opłaca się w ogóle jak sobie przeliczysz, synek
 Z nowym stylem, w domu pali się kominek
 I czuję się jak po dragach, chociaż nic nie wpierdoliłem
 Z nowym stylem, walnę kropkę koki, tyle
 I czuję się bardzo dobrze, chociaż dużo przetańczyłem
 

Audio Features

Song Details

Duration
03:01
Key
1
Tempo
167 BPM

Share

More Songs by BENITO'

Similar Songs