Buffet at the Cattle Pasture

2 views

Lyrics

Mikrofon, rap gra dziś
 Postawiłam na tą kartę
 spodnie snapback w tył, styl
 Na maksa jadę
 Mówią mi
 Jedziesz z tym nawet gdy słońce zajdzie
 Zawsze dwa kroku w przód
 Falstart na starcie
 Patrzę, widzę obraz
 Obok niego zegar
 Sapie, milczę
 Mróz za oknem, ciemność klęka
 Miesiąc, tydzień
 A na plecach wielki ciężar
 Stój, zatrzymaj się na moment
 Zapamiętaj!
 I znowu budzi budzik mnie
 I wstaje wcześniej
 Co dzień zatykam uszy swe
 Otwieram serce
 Najbardziej boje ludzi się
 Ich coraz więcej
 Fałszywych więcej jest
 Prawdziwych mniej
 Ta codzienności mnie zamyka
 W monotonii
 Naprawdę dziś wieczorem wyjdę sama?
 Wybacz skarbie
 I chyba zrobię jak komputer reset
 Chyba mi smutno
 W słuchawkach Pezet
 Tu gdzieś w oddali widzę nocny
 Wstąpię, chuj
 Poproszę dwusetkę
 Papierosy, soczek
 Idę na ławkę
 gdzieś za blokiem siądę
 Gdzieś za blokiem sączę
 Gdzie dawno zaszło słońce
 Kiedy byłam mała
 Marzyłam latać
 Dzisiaj mam magiczne skrzydła
 Wiec mam do kogo wracać
 Cudowną mamę mam, mam
 Jest najpiękniejsza
 Mamę mam cudowną
 Mama jest tylko jedna
 Guova, Dellis sprawdź, yo!
 Z rąk wymykało się nieraz
 Ale dopiero teraz
 Zrozumiałam, ze tak trzeba jeśli chce mieć więcej
 Nieraz przez palce ucieka
 Ale dopiero teraz zrozumiałam, ze tak trzeba by docenić szczęście
 Widziałem już wszystko co chciałam zobaczyć
 Wiem, ze pot jest słony
 A ręce stworzone do pracy znam
 Smak głodu, braku domu
 Straconej posady
 ale jak widać pierwsi rodzą się z ostatnich
 Wiem jak to jest
 Nie mieć do kogo otworzyć mordy
 Mieć tylu ziomów że ciężko się opędzić od nich
 Co nam z tych obietnic
 Pozostało tutaj
 Gówno na podeszwie
 W trawę wycierasz buta
 Wiem jak to jest kochać do utraty tchu
 I kiedy miłość daje ci nie więcej
 Niż taki chuj
 A gdyby tak tylko dało się cofnąć czas
 Powiedz czy chciałbyś przez swoje życie przejść jeszcze raz
 Trzy razy tak
 Wiem to na bank
 Choć poranione stopy
 Choć krople potu na skroni
 To do siebie
 Niby zadowolić resztę
 Moje brzemię
 Mój krzyż
 Moje miejsce
 czas na refleksję
 otwieram butelkę
 zamykam drzwi
 Buteleczko, Buteleczko
 Proszę powiedz mi
 Jak, jak żyć
 Proszę powiedz mi
 Jak żyć

Audio Features

Song Details

Duration
04:24
Key
11
Tempo
149 BPM

Share

More Songs by Christy Jefferson

Albums by Christy Jefferson

Similar Songs