Wołam S.O.S.

1.
 Pamiętam dobrze tamte dni, na ucho gdy szeptałaś mi,
 że kochasz mnie i zostać chcesz na dobre i na i na złe.
 Och jak cudownie było nam, korzystać z życia, iść va banq,
 aż zjawił się ten nowy ktoś, miałaś mnie dość.
 Ja kocham, kocham Cię i wołam, wołam wciąż, wysyłam S.O.S.,
 lecz nie chcesz słuchać mnie.
 Ty przypatrz dobrze się, dostrzeżesz wtedy jak dręczysz mnie.
 Nie dajesz żadnych szans, bym zyskał miłość twą,
 lecz kocham, kocham Cię i wołam wołam wciąż.
 Ty przypatrz dobrze się, dostrzeżesz wtedy jak dręczysz mnie.
 2.
 Pamiętam dobrze tamten czas, gdy przymknę oczy, widzę nas.
 Siedzimy razem ja i ty, niestety są to tylko sny.
 Jak mogłaś zrobić taką rzecz, powiedzieć abym odszedł precz.
 Och miła przecież o tym wiesz, będzie mi źle.
 Pamiętam wciąż tamten czas, gdy kochałaś jeszcze mnie.
 Odeszły one już ze wspomnień, os
 iadły jak kurz, a pozostał tylko smutek i żal.
 Ja kocham, kocham Cię i wołam, wołam wciąż, wysyłam S.O.S.,
 lecz nie chcesz słuchać mnie.
 Ty przypatrz dobrze się, dostrzeżesz wtedy jak dręczysz mnie.
 Nie dajesz żadnych szans, bym zyskał miłość twą,
 lecz dalej wołam Cię i kocham, kocham wciąż.
 Dlaczego powiedz tak, uwzięłaś na mnie się, nie kochasz mnie?