Chinatown

4 views

Lyrics

Ziomy idą spać, mordo, gdy zapieje kogut
 Orient jak na Chinatown, gdy na dzielni spokój
 Ciągle pod naciskiem, my walczymy jak Szogun
 Tutaj gdzie na misce ryżu hodują armię robotów
 Ziomy idą spać, mordo, gdy zapieje kogut
 Orient jak na Chinatown, gdy na dzielni spokój
 Ciągle pod naciskiem, my walczymy jak Szogun
 Tutaj gdzie na misce ryżu hodują armię robotów
 Ludzie walczą jak koguty w małym Chinatown
 Nikt nie szuka tu pokuty, szukają na gram
 Sztuki chcą na Fendi buty, od Burberry szal
 Klękają do katany sztuki za instagramowy lajk
 Rozpierdalam track jak Hiroszimę
 Potargałem dawno wilczy bilet
 A jak ziomek lecę w trasę to mi płacą za godzinę
 Gejsza chce mi zrobić laskę, sio, mam żonę i rodzinę
 Gramy se w Chińczyka, tobie bije gul, ej
 Gramy od Chińczyka takie świeże jak ten strój, ej
 Ziomek weź nie wnikaj, bo dostaniesz mordy kociej
 Nawet jak nie lubisz to przypierdol se w gablocie
 Daję na bity te słowa gorące
 Je mieszam, je mieszam, je mieszam jak wok
 Słyszy teściowa znowu nowe hity, a córa mi mówi, że totalny "siok"
 To leci dla ciebie, ziomali, ekipy, ze szkołą nową ja buduję kładkę
 Z Żabą palę Chinese Kush, z Palcem piję sake
 Ziomy idą spać, mordo, gdy zapieje kogut
 Orient jak na Chinatown, gdy na dzielni spokój
 Ciągle pod naciskiem, my walczymy jak Szogun
 Tutaj gdzie na misce ryżu hodują armię robotów
 Ziomy idą spać, mordo, gdy zapieje kogut
 Orient jak na Chinatown, gdy na dzielni spokój
 Ciągle pod naciskiem, my walczymy jak Szogun
 Tutaj gdzie na misce ryżu hodują armię robotów
 Chcieli mi zabrać wolność słowa jak te kurwy z rządu
 Scena mnie nie chcę akceptować jak Chiny Hong Kongu
 Raper musi się buntować, nie stać grzecznie w rządku
 I to nie chińskie przysłowia, tylko moja droga
 Nie gram pod czyjeś dyktando, Żabson
 Na koncertach robię sajgon z bandą
 Nad wersami przesiaduję nocami
 I mam cienie pod oczami jak bym był pandą
 Ale moje życie nie zaczęło się cesarką
 I tak jestem władcą
 China-chinatown
 Kiedy lecę w miasto
 Gdzie nie pójdę te kamery wszędzie patrzą
 Wyłącz smartphone, bo nas słyszą
 Robię azjatyckim pannom face recognition
 Niejeden ziomal lata z tajną misją, choć nie jest ninją
 Zaczniesz sprzedawać stuff to do ciebie chamy przyjdą
 Zacząłem robić rap w Kielcach, gdzie te wiatry gwiżdżą
 Jakbym się poddał to bym jadł na obiad zupkę chińską
 Dzisiaj ciągle kanapki z kapustą, ale nie pekińską
 Ziomy idą spać, mordo, gdy zapieje kogut
 Orient jak na Chinatown, gdy na dzielni spokój
 Ciągle pod naciskiem, my walczymy jak Szogun
 Tutaj gdzie na misce ryżu hodują armię robotów
 Ziomy idą spać, mordo, gdy zapieje kogut
 Orient jak na Chinatown, gdy na dzielni spokój
 Ciągle pod naciskiem, my walczymy jak Szogun
 Tutaj gdzie na misce ryżu hodują armię robotów
 

Audio Features

Song Details

Duration
03:09
Tempo
81 BPM

Share

More Songs by Kali

Albums by Kali

Similar Songs