Okładka łatwo cię może zwieść

6 views

Lyrics

Stryjek Gutenberg wielbił księgi mieszkał sobie w Nothing Hill
 I milion tomów w gabinecie miał
 Nałogowo mi je czytał
 Bo w nałogu ciągle żył
 Lecz był światłym bibliofilem
 Dobrze pewną on mądrość znał
 Okładka łatwo cię może zwieść, więc książkę otwieraj wejdź w jej treść
 A z liter linijek wnet odkryjesz, że ten król to zwykły kmieć
 Tytuł to zaledwie znak
 Zachęta mała coś na smak
 Lecz przekaz czasem złudny może nieść
 Bo okładka ma sznyt, który łatwo cię może zwieść
 - Mary Poppins, czy możemy prosić o przykład?
 - Oczywiście
 Nellie Rubinę znał każdy z nas, a nie zobaczył nikt
 Że choć koronę ma bezlistną jej korzenie kwitną w mig
 W końcu wiosną Pan Hickory dostrzegł w nich na pąku pąk
 Na sadzonki kłącze ściął i teraz flance wszędzie są
 Okładka łatwo cię może zwieść, więc książkę otwieraj wejdź w jej treść
 A z liter linijek wnet odkryjesz, że ten król to zwykły kmieć
 Tytuł to zaledwie znak
 Zachęta mała coś na smak
 Lecz przekaz czasem złudny może nieść
 Bo okładka ma sznyt, który łatwo cię może zwieść
 - A może opowiemy im o bogatej wdowie?
 - O, bardzo chętnie
 - Zawsze ją uwielbiałem
 - To spiewaj, nie gadaj
 Lady Ara Hiacyntrasz kokosy skryła w żarze plaż
 Tam tylko uśmiech zdobił ją
 I dwa pióra oraz list
 Więc nikt jej nie chciał okraść, jaki miałby z tego zysk
 Bo kto Adama nosi strój ten biedny zdaję się jak mysz
 Okładka cię może zwieść, więc książkę otwieraj wejdź w jej treść
 A z liter linijek wnet odkryjesz, że ten król to zwykły kmieć
 Lecz przekaz czasem złudny może nieść
 Bo okładka ma sznyt, który łatwo cię może zwieść
 - A weź opowiedz nam o królu na zamku i dobrym Ancymonie
 - Ale to długa historia
 - Im szybciej ją zaczniesz, tym szybciej ją skończysz
 Przed tysiącem lat tam gdzie bajek świat
 Był sobie zamek a w nim król który źle się czuł
 Bo nie skończył żadnych szkół
 Na wiedzy cierpiał brak
 Miał koronę i miecz, i parlament wielki lecz
 Depresję też miał, że ho ho (a co?)
 Bo mu poskąpił los talentu do liczb i talentu do słów
 Pod koroną gigantyczną się ukrywał ptasi mózg
 Była więc króla żona wydać edykt przymuszona:
 Do szanownych członków dworu dziś
 Do wieczoru macie ściągnąć profesorów
 Potem poszła zjeść kawioru
 Z poza gór z poza rzek, cały tłum ich się zbiegł
 Wykładali, próbowali uczyć wiedzy w króla łeb
 Ale on tępy był, więc profesorą przyszło zejść
 Głowy z karków im zabrali, żeby ciałą było lżej
 O jejku jej!
 Ich żoną dano wierzę, że będą wdowie życie wieść cześć
 Aż pojawił się nagle ktoś, jakiś nieznajomy gość i rzekł:
 Mówcie mi Ancymon uczyć chcę królewską mość
 Przeszedł strach cały dwór co on gada to stek bzdur
 Ale z bzdur wyszedł zbiór życiowych prawd wart lepszych szkół
 Że szczęśliwym będziesz królem, gdy się cieszysz tym co masz
 Tylko sobą zawsze bądź, nie noś maski pokarz twarz
 Król się śmiał wreszcie maił przyjaciela z którym kraść mógłby konie
 I to koniec to już cała moja baśń
 Morał z stąd, że pod złoceniem często się ukrywa rdza
 Wszystko to pozorów gra
 Bo nierzadko owczą skórę wilk niedobry ma
 Lub kapturek
 Każdy już te prawdę zna
 Wykazałem wam raz dwa
 Tylko wnętrze liczy się i o tym jest historia ta...
 - Dał radę!
 Tak okładka cię może zwieść
 Więc książkę otwieraj wejdź w jej treść
 A z liter linijek wnet odkryjesz, że ten król to zwykły kmieć
 Słowom naszym chciej posłuch dać
 I książkę przeczytaj idąc spać
 Więc jeszcze raz nim nas wyrzucą precz
 Śpiewaj, kto żyw
 Okładka ma sznyt...
 To wie każdy smyk
 Okładka ma sznyt...
 Lecz nie wierz jej zbyt
 Okładka ma sznyt, ale łatwo cię może zwieść...
 

Audio Features

Song Details

Duration
04:25
Key
1
Tempo
122 BPM

Share

More Songs by Ewa Prus

Albums by Ewa Prus

Similar Songs