Rzeczom

5 views

Lyrics

Dwie larwy tu bywają
 Siksy kameliowe
 Diada, co nocą snuje się tramwajem
 Z pętli w pętlę
 Zawsze razem
 Tak jeżdżą, by nie dotrzeć
 Z nory w norę
 W dziób za cztery banie
 Nim brzask przyjdzie brochy rozprują
 Skóry zetrą
 Brecht na świat wyplują
 Tak, to wasz teatr wy wilki stepowe
 Gdy wam się życie mieści w piździe,
 Wam wygrać to przegrać w małym polskim mieście
 Bóg Polmos - matka brama
 Wyją po nocy nudy kokoty
 Sucz – wódka – mróz
 Wyrok za wyrok, wirus za wirus
 Trwoga jak nóż.
 "To moje dzieci i w nich ziemię zaklinam.
 Nieludzką prawdę robaczych zwitek
 W ich mokrych grobach drwią z was ambicje
 Warczą rzeczy... tam gdzie Basztowej kłania się święty Wincenty"
 Rzecz
 Syta wesz
 Rzecz twoja karna jest
 – czy zmyła z siebie mnie?
 Ukłuciem – czarem – snem
 Od tej nocy
 Aż do końca
 Wasz sterczący diabeł
 Zatańczy jak zagracie
 Bez ustanku
 W dzikim pędzie
 Z pętli w pętlę
 Będzie gnał wkoło
 Będzie śpiewał nam...
 Rzeczom

Audio Features

Song Details

Duration
05:21
Key
5
Tempo
145 BPM

Share

More Songs by Odraza

Albums by Odraza

Similar Songs