Odkąd ostatnio gadaliśmy

6 views

Lyrics

Odkąd ostatnio gadaliśmy to kurwa prześladował mnie pech
 I przekonałem się jak bardzo dziewuchy mogą popsuć krew
 I traciłem forsę w nocnych klubach gdzie piłem za trzech
 Trzeci raz oblałem prawo jazdy i szło mi jak kurwie w deszcz
 I nie szukałem roboty bo w swoim CV mogłem wpisać
 Że sprzedawałem dużo koki, chcę zostać dilerem jeepa gdzieś
 Więc brakowało mi floty, lecz dowiodłem żywotu mnicha
 I w piątki i soboty zaglądałem gdzieś do kielicha
 Wydawałem zbyt dużo kwitu odkąd ostatnio gadaliśmy
 A planowałem kupić Mitshubishi, ale wyszło jak zwykle
 Chociaż jakbym wsiadł za kółko zakrętów nie robiłbym driftem
 Po tym jak lecieliśmy stówką wpadliśmy w drzewo za winklem
 Coraz szybciej mijały dni, jakoś coraz szybciej się żyło
 Kobiety, które znałem dotąd, dziś nawet nie pamiętam ich imion
 Więc, wiele się nie zmieniło odkąd ostatnio gadaliśmy
 Powiedz mi co u ciebie dziś, a barman niech poda kieliszki
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem cię przelotem w sklepie
 I może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym ci powiedzieć
 Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie
 Czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie
 Nie ma co gadać, po co udawać że jeszcze coś nas łączy
 Stara zasada miasto Warszawa, sama wyciągnij wnioski
 Zdjęcia do pieca, nie ma co czekać, sprzątnij ten pierdolnik
 I pokaż że mnie kochasz, odwróć się i ruszaj w pościg
 Za uśmiech nie ma forsy, za dupę nie ma braw
 Za dobry rap są propsy, za zdradę kop na twarz
 Za wiarę Bóg cię kocha, mógłby kopsać nam hajs
 Ale wyłączył swoją Nokię, zupełnie jak ty i ja
 Odkąd ostatnio gadaliśmy ja nie mam już kontatku z Bogiem
 Odeszło kilku skurwysynów, w kryminale siedzi mój ziomek
 Ja nagrałem wtedy płytę, to kilkanaście dobrych zwrotek
 A jeśli mówisz o mnie źle, to pewny bądź że cię pierdolę
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 Odkąd ostatnio gadaliśmy panny rzucały mnie jak frisbee
 Lub wracały gdy rzucałem je, jak Dante bumerangiem
 Piliśmy i ćpaliśmy i mam przez to nowe blizny
 Lecz przestałem i nie trzymam się już z tamtym bumelantem
 Sąsiad wybrance dał pierścionek z brylantem
 Teraz stoi na bramce, choć miał knajpę i land cruisera
 Nad brzegiem Wisły jadę nigtem, miasto umiera
 Wyścig, jakbyś skuterem gonił Gsxr-a
 Od wtedy więcej mam, więcej mam, więcej mam
 Ale to miejsce jest jak eks chce żebyś więcej dał
 Zabierze ci cały kwit jakby nigdy nic
 Ale pada mi bateria, mów co u ciebie dziś
 Bo u nas to samo, choć kiedy budzę się rano
 W korkach na głównych arteriach, jest tyle fur co w Chicago
 Coraz częściej nad ranem, w mojej głowie pędzą myśli
 Zbyt wiele się zdarzyło odkąd ostatnio gadaliśmy
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 Siemasz, siemasz, cześć, cześć
 Zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
 Wciąż w pogoni, wciąż nawijam
 Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło
 Ziom, minął czas czas trochę się zmieniło
 

Audio Features

Song Details

Duration
04:26
Key
10
Tempo
166 BPM

Share

More Songs by Pezet'

Albums by Pezet'

Similar Songs